Ten tydzień był świetny! Nie wiem jak wasz ale mój zaliczam do udanych. Do napisania posta miałam zabrać się wczoraj ale zawsze coś...W tym przypadku sprawdzian z matematyki :) Będąc ostatnio u mojej babci natknęłam się na dwie ogromne torby. A co w nich było? Sami popatrzcie:
To tylko mała ich część. Nie mogłam objąć aparatem tych wszystkich wypożyczonych książek. Po powrocie do domu poszłam do biblioteki. "Potwór" oraz "Spotkamy się w kostnicy" już leżą u mnie na stoliku. Część książek pochowałam za regałami i w innych zakamarkach :) Pewnie powiecie, że prościej byłoby zapytać się o ich odłożenie. Jednak przez tyle lat zdążyłam zapoznać się z panującymi tam zasadami.
W sobotę miałam swoje małe święto :) Moimi nowymi nabytkami są:
1."Spadkobiercy" Kaui Hart Hemmings
2."Martwy i nieobecny" Charlaine Harris
Ja też bym chciała znaleźć takie torby :)
OdpowiedzUsuńdo nauki xD
OdpowiedzUsuńPiękne stosisko i nabytki książkowe!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny stosik, miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńGrzegorz Laskowski PESEL: 59120605437 zaprasza Ciebie do współpracy w dążeniu do zapewnienia jemu i Tobie środków do szczęśliwego życia wśród szczęśliwych osób w tym uwolnienia od konieczności umierania lub zmartwychwzbudzenia umarłych.
OdpowiedzUsuńhttp://www.syneloi.eulotka.pl/
Dzięki kochana :-* Mam nadzieję, że się zobaczymy podczas tej przerwy świątecznej!! :D Tak, z tym bambino pod prysznicem to się czuje jak maly dzidziuś (tak, tak ten szampon wygląda przesłodko, nie?). Czekam na nowego posta ej! :D ;*
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zwłaszcza Potwora:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fajnie tak się natknąć na torby wypełnione książkami. :-)
OdpowiedzUsuń