środa, 15 sierpnia 2012

Austria


Brak weny. Brak cytatu



Przyznam się Wam szczerze, iż nie byłam pewna czy tutaj wrócę. Strasznie się rozleniwiłam, ale przyszedł taki dzień jak TEN i jestem z powrotem, ale zupełnie z czymś innym...
Większość z Was wypoczywa nad morzem, za granicą czy w górach, a ja od miesiąca siedzę w domu, ponieważ moja wakacyjna przygoda skończyła się na poczatku sierpnia. Wielka szkoda!
Góry kocham tak samo jak morze, ale po koloniach w Austrii szala przechyla się ku wypadom w Alpy (nieważne czy latem czy zimą). Pogoda może nie dopisała w 100%, jednak jestem badzo zadowolona. Poznałam pozytywnych ludzi, a z tymi których już znałam to wzmacniałam relacje.
Miałam mnóstwo planów wakacyjnych, z których większość niestety nie wypaliła. Mówi się trudno.

Mimo iż, przeczytałam niezły stos książek oraz wybrałam te, które chcę zrecenzować to... nie dałam rady. Najpierw powiedziałam sobie, że podzielę się z Wami wrażeniami z wypadu do Austrii. Zapraszam do oglądania zdjęć :)












Za kilka dni nowa recenzja! :)

2 komentarze:

  1. zazdroszczę :)
    z chęcią sama zobaczyłabym te miejsca na własne oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne zdjęcia *.* ale po tym moście to ja bym nie przeszła, brrr :D

    OdpowiedzUsuń